„Piszę takie książki, jakie sama chciałabym czytać…” – o spotkaniu z pisarką Magdaleną Majcher
20 stycznia spotkaliśmy się w BWA na promocji książki Magdaleny Majcher „Stan nie! błogosławiony”. Powieść ukazała się w wydawnictwie PASCAL i miała swoją premierę 11 stycznia 2017 roku.
Magdalena Majcher jest pisarką, copywriterką, redaktorką i autorką cieszącego się dużą popularnością bloga literackiego: Przegląd czytelniczy. Pisze książki typowo kobiece.
W swojej pierwszej powieści, „Jeden wieczór w Paradise”, która ukazała się w 2016 r. w wydawnictwie Edipresse, autorka próbowała odpowiedzieć na pytanie, czy warto walczyć o związek za wszelką cenę. Bohaterką książki była nieszczęśliwa w swoim małżeństwie Marianna, która dla dobra rodziny nie zamierzała w swoim życiu niczego zmieniać, rezygnując w własnych marzeń i ambicji. Wszystko się zmieniło, gdy na horyzoncie pojawił się mężczyzna z przeszłości, o którym Marianna tak naprawdę nigdy nie zapomniała. Aby nie zepsuć puenty, nie będziemy jednak zdradzać zakończenia…
Druga książka Magdy, „Stan nie! błogosławiony”, jest również klasyczną powieścią obyczajową, z rozbudowanym wątkiem społecznym. To opowieść o niespodziewanym macierzyństwie i trudnych życiowych wyborach, o badaniach prenatalnych i decyzji, jaką musi podjąć kobieta obarczona wysokim ryzykiem urodzenia chorego dziecka. „Pola jest szczęśliwa – właśnie skończyła 28 lat, realizuje się zawodowo, ma kochającego męża” – czytamy na okładce książki. „Poukładane życie do góry nogami wywracają dwie kreski… na teście ciążowym. A przecież nie tak to sobie wyobrażała! W dodatku, lekarze podejrzewają, że dziecko może mieć wadę genetyczną. Musi dokonać najbardziej dramatycznego wyboru w życiu kobiety. Wyboru, którego musi dokonać samodzielnie. Czy uda jej się pokochać rosnące w niej życie?”. Siłą tej powieści jest z pewnością poruszany w niej trudny temat społeczny, który już dziś prowokuje czytelniczki książki do wielu inspirujących, choć trudnych rozmów.
Podczas promocyjnego spotkania Magda Majcher dała się poznać jako wulkan energii. Jak sama przyznaje, jest tytanem pracy. Nie narzeka na brak pomysłów, raczej… na brak czasu. Bycie mamą dwóch małych chłopców niełatwo pogodzić z licznymi obowiązkami zawodowymi, ale – jak sama mówi – książkom podporządkowała swoje życie i nie wyobraża sobie dnia bez czytania i pisania. „Jeden wieczór w Paradise” pisała dwa miesiące, „Stan nie! błogosławiony” – trzy i pół. Od poniedziałku do piątku pisze teksty copywriterskie, wieczorami i przez weekendy – powieść albo opowiadania do kobiecych czasopism. Każdego dnia stara się również przeczytać kilkadziesiąt stron książki, dwa, trzy razy w tygodniu przygotowuje recenzje na bloga.
Nie dziwi więc, że autorka ma już gotowe dwie kolejne książki…
Jedna z nich to powieść historyczno-obyczajowa. Część akcji rozgrywa się w okupowanej przez hitlerowców Warszawie, ze szczególnym uwzględnieniem dni Powstania Warszawskiego. Czekamy z niecierpliwością!
Organizatorzy spotkania w Olkuszu: Galeria Sztuki Współczesnej BWA, wydawnictwo PASCAL i Fundacja Kultury AFRONT.