Koncert Michała Gasza

Z recitalem złożonym z polskich i światowych przebojów wystąpił w olkuskiej Galerii BWA Michał Gasz. Koncert odbył się 8 marca 2017 roku i był prezentem z okazji Dnia Kobiet, ale oczywiście nie tylko panie były mile widziane. I nie tylko one miały czego posłuchać.

Trudno choćby pokrótce wymienić wszystkie pola aktywności artystycznej Michała Gasza. Dość powiedzieć, że jest stałym solistą zespołu Piotra Rubika i Polskiej Orkiestry Muzyki Filmowej, udziela się także w licznych formacjach i projektach jazzowych, rockowych, popowych… Jest laureatem telewizyjnej „Szansy Na Sukces”, występował na kilku festiwalach muzycznych.

W Olkuszu wystąpił sam, z użyciem tzw. półplaybacku. Inaczej mówiąc, zaśpiewał jak najbardziej na żywo, lecz z towarzyszeniem orkiestry odtwarzanej z nagrania. Taka kontrowersyjna formuła umożliwiła mu wszakże zaprezentowanie szerokiego przeglądu swoich zainteresowań muzycznych, co podczas koncertu wykonywanego w pełni na żywo mogłoby być utrudnione koniecznością ciągłych zmian składu instrumentalnego. Na wstępie zaznaczył też, że nie wykona tym razem nic z autorskiego repertuaru (choć i taki posiada).

Na program złożyły się piosenki z repertuaru m.in. Andrzeja Zauchy, Krzysztofa Krawczyka, Czesława Niemena (nieśmiertelne „Pod Papugami”), Stanisława Sojki, The Beatles, Leonarda Cohena, Queen… Znalazło się też miejsce na dwie kompozycje Piotra Rubika.

Po stylu śpiewu i sposobie interpretacji poszczególnych utworów można się domyślić, że piosenkarzowi najbliższa jest jazzowo-soulowa stylistyka. Jego wykonania są rozswingowane i rozimprowizowane, mimo ram wyznaczonych przez półplayback. Nie znaczy to, by w innym repertuarze czuł się źle. Dobrze odnajduje się w klasycyzujących partiach skomponowanych przez Rubika. Potrafi rozruszać widownię Queenowskim rock-and-rollem „Crazy Little Thing”, jak również wprawić ją w nastrój wielkopostnej refleksji Cohenowskim „Hallelujah” (częściowo wykonanym po polsku).

Pomiędzy utworami artysta mówił trochę o najnowszych przedsięwzięciach, w których bierze udział. Wspomniał np. o projekcie… rockowym Piotra Rubika oraz swoim wokalnym udziale w trasie reaktywowanych Czerwono-Czarnych (pionierów polskiego rock-and-rolla). Z pewnością warto będzie śledzić te i inne jego muzyczne poczynania.

tekst: Jarosław Nowosad

zdjęcia: Olgerd Dziechciarz