Przed burzą. O płycie „Nie mogę zasnąć, Kochanie…” zespołu Po Burzy
Płyta zespołu Po Burzy jest przyjemnym zaskoczeniem. Młodzi muzycy wychodzą poza utarte kanony „piosenki poetyckiej” w stronę żywiołowego folk-rocka. Debiut fonograficzny Po Burzy, zatytułowany „Nie mogę zasnąć, Kochanie…”, trwa niewiele ponad pół godziny. W latach sześćdziesiątych tak krótki album nikogo by specjalnie nie zdziwił, ale dziś ortodoksi uznają go prawdopodobnie raczej za EP-kę niż za…